poniedziałek, 28 października 2013

MLECZKO DO DEMAKIJAŻU AA HELP

Mleczko przeznaczone jest do skóry bardzo suchej, nadwrażliwej i atopowej. Nie zawiera alergenów, parabenów i barwników oraz jest bezzapachowe. Produkt ma za zadanie usunąć makijaż i zanieczyszczenia, a także działać łagodząco.


Mleczko bogate jest w substancje o działaniu higroskopijnym (zatrzymującym wilgoć), czyli:
1. Glicerynę , która ma silne właściwości nawilżające, osłania i chroni skórę przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Wnika w głąb skóry i utrzymuje wilgoć zapobiegając nadmiernej przeznaskórkowej utracie wody. Łagodzi też podrażnienia i koi skórę oraz wygładza i regeneruje.

2. Kwas Hialuronowy, który tworzy powłokę ochronną na skórze oraz przyspiesza jej regenerację. Poprawia też nawilżenie skóry oraz zapobiega przeznaskórkowej utracie wody. Chroni również przed wolnymi rodnikami i promieniowaniem UV.

3. Alantoinę, będącą pochodną mocznika, która przyspiesza regenerację skóry, łagodzi podrażnienia i działa przeciwzapalnie.Nawilża i wygładza skórę  oraz chroni ją przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi.

Mleczko zawiera również:
1. ekstrakt z lukrecji, który ma właściwości antyalergiczne, antybakteryjne i antywirusowe, a także nawilża i łagodzi stany zapalne skóry oraz redukuje obrzęki.

2. Cucurbitynę, czyli po prostu wyciąg z pestek dyni, który zawiera sole mineralne i witaminy. Witminy A, E pomagają zachować odpowiednią wilgotność skóry oraz zwalczają wolne rodniki. Olej z pestek dyni ma działanie nawilżające i natłuszczające. Pomaga w walce ze zmarszczkami, wygładza i napina skórę.

Mleczko używam głównie do oczyszczania oczu, w czym spisuje się doskonale. Stosuję go również do demakijażu:
1. Gdy mam na oczach tylko cień i tusz, mleczko z ich usunięciem radzi sobie doskonale. Nie muszę wtedy używać płynu typowo do demakijażu, gdyż jest to zupełnie niepotrzebne. Mleczko z tak delikatnym makijażem radzi sobie bardzo dobrze i nie podrażnia delikatnej skóry wokół oczu. Natomiast lekko ją nawilża i natłuszcza, co zresztą nie przeszkadza w ponownym nałożeniu makijażu. Skóra wokół oczu nie jest ściągnięta ani zaczerwieniona. Mleczko jest bowiem bardzo delikatne i pozostawia cieniutką, prawie niewyczuwalną warstwę ochronną.
2. Przy pełnym makijażu, gdy mam podkład, korektor, puder, róż, bronzer czy rozświetlacz, mleczko służy mi do pierwszego etapu demakijażu. Nakładam mleczko na twarz, masując rozprowadzam po twarzy, po czym ściągam wacikiem. Mleczko dobrze rozpuszcza makijaż i pozwala na jego usunięcie. Nie podrażnia ani nie wysusza. W tym wypadku również okazuje się być delikatne.

Mleczko do demakijażu AA Help Cera Atopowa to moje MUST HAVE. Każda próba zastąpienia go czymś innym kończyła się dla mnie fatalnie. To jest produkt, który każdemu wrażliwcowi (i nie też) z całego serca mogę polecić.


Pozdrawiam serdecznie
JaGa

niedziela, 13 października 2013

JABŁECZNIK

Bardzo proste do zrobienia i smaczne ciasto.
A zatem zapraszam :)

SKŁADNIKI:

- 4 szklanki mąki
- 3 żółtka
- 20 dag margaryny
- 1 szklanka cukru kryształu
- 3 łyżki kwaśnej śmietany
- 1 cukier waniliowy
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia

oraz:
- ok. 1 kg jabłek
- cukier (opcjonalnie)
- cynamon (opcjonalnie)


WYKONANIE:

1. Mąkę zmieszać z proszkiem do pieczenia.
2. Margarynę pokroić na drobne kawałki i dodać do mąki i dobrze wymieszać.
3. Żółtka, cukier i cukier waniliowy wymieszać ze śmietaną po czym dodać do mąki z masłem i dobrze wyrobić ciasto.
4. Posmarować dużą blachę tłuszczem i posypać bułką tartą.
5. Ciasto podzielić na pół.
6. Z pierwszej połowy ciasta odrywamy kawałki, które rozwałkowujemy i kładziemy na spodzie blachy do czasu, aż cały spód będzie nim pokryty i delikatnie łączymy krawędzie.
7. Jabłka obieramy, kroimy na ćwiartki i pozbawiamy gniazd nasiennych, po czym ścieramy na tarce na  dużych oczkach. 
8. Starte jabłka lekko odciskamy z soku.
9. Odciśnięte jabłka wykładamy na ciasto. Posypujemy cynamonem (jeśli lubimy) oraz cukrem (jeżeli chcemy dosłodzić jabłka).
10. Z drugiej połowy ciasta odrywamy kawałki, które rozwałkowujemy i kładziemy na jabłkach. Następnie delikatnie łączymy krawędzie ciasta. Ciasto delikatnie nakłuwany widelcem.
11 Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 St. C
12. Pieczemy 40 - 60 minut.





Życzę smacznego
JaGa

wtorek, 8 października 2013

MASECZKA WITAMINOWA LIRENE

Maseczki od lat kocham i uwielbiam. Stosuję regularnie, gdyż skóra mojej twarzy bardzo na tym korzysta.

Maseczka samowchłaniająca Lirene z witaminami E i PP ma za zadanie odżywiać skórę oraz pobudzać naturalne procesy odnowy komórkowej. Dzięki jej zastosowanie nasza cera powinna zyskać promienny i świeży wygląd.


Produkt objęty jest Dermoprogramem Lirene opracowanym przez ekspertów Laboratorium Naukowego Lirene. Sama maseczka zaś jest po prostu dobra. Nakłada się ją na oczyszczoną twarz i pozostawia do wchłonięcia. Skóra po jej zastosowaniu jest dobrze nawilżona, miękka i gładka. Bardzo przyjemna w dotyku. Moja troszeczkę przesuszona skóra, bardzo dobrze na nią zareagowała. Zniknęło napięcie i delikatna szorstkość.

Maseczka zawiera witaminy E i PP.
Witamina E: jest silnym antyoksydantem, który neutralizuje wolne rodniki niszczące kolagen i elastynę w skórze. Zwiększa poziom nawilżenia skóry, łagodzi podrażnienia, przeciwdziała stanom zapalnym i przyspiesza gojenie ran. Wspomaga leczenie oparzeń oraz poprawia ukrwienie.

Witamina PP: Jest silnym przeciwutleniaczem odpowiadającym za walkę z wolnymi rodnikami i przedwczesnymi oznakami starzenia. Zwalcza stany zapalne skóry, dba o prawidłowe nawilżenie i elastyczność skóry. Reguluje procesy odnowy naskórka oraz stymuluje produkcję kolagenu. Chroni skórę przed skutkami promieniowania UV (starzenie się i przebarwienia skór). Witamina PP jest także stosowana w kuracji przeciwtrądzikowej.

Jak dotąd zużyłam dwie saszetki w/w maseczki i jestem z niej zadowolona. Spełniła moje podstawowe oczekiwania co do tego typu  maseczek. Czyli odżywianie i nawilżanie. Z pewnością kupię ją jeszcze nie raz.


Pozdrawiam serdecznie
JaGa

wtorek, 1 października 2013

WRZEŚNIOWE ZAKUPY KOSMETYCZNE

Tym razem nie zaszalałam.
Zakupy są niewielkie, ale wszystko co
kupiłam, mi się przyda.



A co kupiłam?
- gruboziarnisty peeling do stóp No 36
- Biosilk Silk Therapy
- witaminowy nektar pod prysznic Luksja mango & papaya
- konturówka do ust Avon / kolor terracotta
- ujędrniający krem do twarzy Kolagen i Elastyna z Avon
- mineralny utwardzacz do paznokci Avon
- głęboko oczyszczająca maseczka przeciw wągrom Clearskin z Avon
 + 
-  mleczko do demakijażu AA Help




Pozdrawiam serdecznie
JaGa