piątek, 21 września 2012

ODŻYWKA DO WŁOSÓW TIMOTEI INTENSYWNA ODBUDOWA

Odżywka zawiera olejek z awokado, olejek z orzeszków macademia oraz ekstrakt z pistacji. Producent zapewnia, iż powyższe składniki pochodzą z Australii, RPA i Iranu. Wierzymy na słowo. Produkt przeznaczony jest do włosów suchych i zniszczonych i ma za zadanie nawilżać, odżywiać i odbudowywać włosy.


Odżywkę należy nałożyć na całą długość włosów. Można ją spłukać tuż po nałożeniu, lub potrzymać 1 minutę (zalecane) i dopiero po tym czasie spłukać. 

Mam włosy przetłuszczające się u nasady i suche na końcach. Dlatego odżywkę trzymałam na włosach najwyżej pół minuty. Najczęściej nawet nie tyle. Po prostu robiły się ciężkie. Natomiast kiedy spłukiwałam tuż po nałożeniu, wszystko było w jak najlepszym porządku. Próbowałam też nakładać najpierw na połowę włosów, by potem dołożyć na resztę. Ale szybko z tego zrezygnowałam, bo za dużo z tym zachodu. Pozostałam przy natychmiastowym spłukiwaniu i to się u mnie sprawdziło. 

Odzywka Timotei dobrze nawilża i odżywia włosy oraz ułatwia ich rozczesywanie. A dodatkowo ładnie pachnie. Z pewnością sprawdzi się u osób z suchymi włosami. U mnie na tej części włosów zadziałała znakomicie. Z czystym sumieniem mogę polecić ten produkt.


Pozdrawiam serdecznie 
JaGa

środa, 12 września 2012

KURCZAK MIODOWO - MUSZTARDOWY

Kurczaka uwielbiam pod każdą postacią.
Tym razem przyrządziłam go trochę pikantnie.

SKŁADNIKI:


  • filety z kurczaka (tyle filetów, ile osób)
  • krem z gorczycy z miodem (musztarda)
  • keczup (w takiej samej ilości co musztarda)
  • miód (pół łyżeczki)
  • cebula
  • czosnek
  • zioła prowansalskie
  • sól 
  • pieprz czarny
  • ostra papryka
  • słodka papryka
  • pieprz cayenne (odrobina ! )
  • olej


PRZYGOTOWANIE:

1. Filety myjemy i kroimy w kostkę.

2. W miseczce mieszamy musztardę, keczup, miód, olej, przeciśnięty przez praskę czosnek, zioła prowansalskie, pieprz czarny, pieprz cayenne, paprykę słodką i ostrą oraz sól.



3. Pokrojonego w kostkę kurczaka obtaczamy w przygotowanym sosie.


4. Tak obtoczonego kurczaka wkładamy na pół godziny do lodówki.

5. Obieramy cebulę i kroimy w półplasterki.

6. Wlewamy olej na głęboką patelnię, rozgrzewamy go i podsmażamy na nim cebulę. Gdy cebula się lekko zarumieni, wykładamy na patelnię kurczaka (cebuli nie należy wyjmować) i smażymy go często mieszając, aby się nie przypalił. 

7. Następnie podajemy.


Ja zjadłam swojego kurczaka z ziemniaczkami i zasmażaną kapustką.

Tak przygotowany kurczaczek ma lekko pikantny smak. Jest też szybki w przygotowaniu.

ŻYCZĘ SMACZNEGO


Pozdrawiam serdecznie
JaGa


Ps. Nie podaję dokładnej ilości składników, gdyż ta zależy od tego, na jaką ilość osób przygotowuje się danie. Przy przygotowywaniu dla dwóch osób wychodzi po trzy łyżki kremu z gorczycy z miodem oraz keczupu. Jeżeli użyje się normalnej, ostrzejszej musztardy, wtedy trzeba dać pełną łyżeczkę miodu (taką pełniejszą). Ilość przypraw zależy od indywidualnych preferencji. Moim skromnym zdaniem z pieprzem cayenne  nie należy przesadzać, ponieważ jest on dosyć ostry. Jeżeli ktoś za nim nie przepada może użyć curry, lub w ogóle z niego zrezygnować. 

niedziela, 2 września 2012

SZAMPON DO WŁOSÓW GARNIER Z KWIATEM LIPY

Szampon jest przeznaczony do włosów normalnych i przetłuszczających się. Według zapewnień producenta, zapewnia naturalną pielęgnację, po której skóra głowy jest ukojona, włosy oczyszczone, lekkie i pełne blasku. Zawiera naturalne ekstrakty.


Faktycznie, szampon zawiera wyciąg z kwiatów lipy, który przywraca skórze równowagę oraz koi. Ale zawiera też całą masę konserwantów, barwnik, alergizujący składnik zapachowy i silnie uczulające detergenty. Więc wcale taki naturalny nie jest. 

Powyższe nie zmienia jednak faktu, iż szampon Garniera z kwiatem lipy jest po prostu dobry, a co za tym idzie, także skuteczny. Bardzo dobrze myje włosy, jest idealny do tych przetłuszczających się, których nie obciąża, pozostawiając je czyste i lekkie (tak jak producent zapewnia :) ).  Po umyciu włosy bardzo trudno rozczesać, co wiąże się z brakiem w składzie silikonów (nie dopatrzyłam się ich). Praktycznie bez użycia odżywki byłoby to dość trudne.

Szampon ma pojemność 400 ml i kosztuje ok. 10 zł, więc nie można się oczywiście spodziewać nie wiadomo czego. A już z pewnością tego, że szampon będzie w pełni naturalny. Organiczne szampony są bowiem dość drogie i niedostępne w zwykłych sklepach. Nie lubię jednak, kiedy producenci na siłę nam wmawiają, iż produkt, który kupujemy jest naturalny, sugerując to (oczywiście nie wprost) poprzez szatę graficzną na opakowaniu. Na powyższym zdjęciu może tego nie widać, ale pod wielkim napisem Garnier jest niewiele mniejszy napis: Naturalna Pielęgnacja. Z naturą ten szampon ma jednak niewiele wspólnego.


Pozdrawiam serdecznie
JaGa