Ten lakier do paznokci od razu rzucił mi się w oczy.
Srebrny i w dodatku połyskujący.
Wygrzebałam go z koszyka w osiedlowym sklepiku.
Przykryty innymi lakierami nieśmiało się do mnie uśmiechał.
Wyglądał z dołu puszczając do mnie oczko.
Zauważyłam go i już nie mogłam mu się oprzeć.
Czyż nie jest piękny?
Niestety już po dwóch - trzech dniach muszę się go pozbyć.
Ale łatwo się rozprowadza i szybko zasycha.
No i ładnie połyskuje na słońcu.
Stanowi małą ochłodę w to gorące lato :)
Pozdrawiam serdecznie
JaGa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz