Cały czas szukam korektora idealnego.Tym razem sięgnęłam po ten z firmy Bell. Z tej firmy żadnego jeszcze nie miałam, więc postanowiłam jakiś wypróbować, zwłaszcza że w Biedronce była promocja na kolorówkę Bell.
Na początek coś od producenta. Maskujący korektor w płynie pokrywa przebarwienia i niedoskonałości cery, a także skutecznie tuszuje oznaki zmęczenia oraz obwódki pod oczami. Lekka formuła kosmetyku wzbogacona o mineralne pigmenty nie zatyka porów skóry. Elastyczna konsystencja korektora gwarantuje łatwość aplikacji i idealne dopasowanie do koloru skóry.
Ja mam korektor w kolorze 01. Zawartość opakowania to 7,5 g. Ma on konsystencję kremu do twarzy, przez co łatwo się nakłada i rozprowadza po skórze. Jest średnio kryjący. Czy pokrywa przebarwienia? Nie wiem, bo nie mam. Natomiast dobrze pokrywa lekkie zaczerwienienia i niezbyt ciemne obwódki pod oczami. Jeżeli macie silne sińce to ten korektor im nie zaradzi. Produkt faktycznie nie zatyka porów, nie wysusza też skóry. Jednak po nałożeniu odrobinę ciemnieje. Zaś zapewnienia producenta o idealnym dopasowaniu do koloru skóry należy między bajki włożyć.
Podsumowując, jest to produkt dobry, ale nie wybitny. Czy kupiłabym go po raz drugi? Tak. Mimo wszystko przy średnio problematycznej skórze spisuje się dobrze.
Pozdrawiam serdecznie
JaGa
Polecam też recenzję korektora Wake Up firmy Manhattam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz